Papusza.

Papusza.
2015-11-30

„Papusza” to z języka cygańskiego ‘lalka’ – tak na Bronisławę Wajs wołali w taborze od dzieciństwa, bo była urokliwą  dziewczynką, a potem piękną Cyganką, co potwierdzają zachowane fotografie. Przy jej narodzinach podobno powiedziano: „Albo będzie z niej wielka duma, albo wielki wstyd”. Jakże prorocze okazały się te słowa…

A. Kuźniak w swoim reportażu przywołuje nagrania, w których mówi Papusza. Cygańska poetka wspomina lata taborowych wędrówek, radość, szczęście. Cygan żył właśnie tym – wędrówką, tańcem, śpiewem, koncertami. W takie taborowe życie wszedł pod koniec lat 40. XX w. Jerzy Ficowski – młody poeta i tłumacz, który z Cyganami wędrował dwa lata. Dowiaduje się on, że wśród Cyganek jest jedna, która „układa pieśni z głowy”. Ficowski namawia czterdziestokilkuletnią wówczas Bronisławę – która samodzielnie nauczyła się czytać i pisać (nigdy nie chodziła do szkoły) – do spisywania swoich utworów. On tłumaczy je na język polski, przesyła Julianowi Tuwimowi, który jest zachwycony talentem Cyganki. Ukazuje się wywiad J. Tuwima z J. Ficowskim, który opowiada rozmówcy m.in. o Papuszy i cygańskich zwyczajach. Tekst jest uzupełniony wierszami B. Wajs, zdjęciami z taboru. Środowisko cygańskie jest oburzone. Romowie oskarżają Papuszę, że zdradza Ficowskiemu „tajemnice rodów cygańskich”. Dla zrozumienia postawy Cyganów trzeba dodać, że w latach powojennych w środowisku Polska Roma (z którego pochodziła Papusza) obowiązywał rygorystycznie przestrzegany zakaz udzielania obcym jakichkolwiek informacji o tajnikach romskich tradycji, obrzędów, zakazów obyczajowych i języka cygańskiego. Szykany, którym była poddawana poetka ze strony środowiska cygańskiego, doprowadziły ją do choroby psychicznej i okresowych pobytów w szpitalach psychiatrycznych. Przestała pisać. Spaliła ponad 300 swoich utworów nigdzie niepublikowanych oraz część listów od J. Tuwima. Znamy jedynie 40  wierszy Papuszy, które zachowały się. Przez ostatnie 30 lat życia poetka żyła wykluczona ze społeczności romskiej, nie opuścił jej tylko ponad 20 lat starszy mąż Dionizy. Zmarła w 1987 r. w Inowrocławiu.

Postać Bronisławy Wajs – pierwszej świadomej poetki cygańskiej – zainspirowała rozmowy o bogatej muzyką i tańcem kulturze cygańskiej, ale także o stereotypach, jakie wciąż funkcjonują we współczesnym społeczeństwie polskim, a które dotyczą Romów. Każda z klubowiczek w pewnym okresie swojego życia w jakiś sposób zetknęła się z Cyganami i każda z nich podkreślała ich egzotykę – piękne, barwne stroje, charakterystyczną muzykę, choć nie ukrywałyśmy, że obraz Cygana w społeczeństwie polskim jest raczej negatywny.

Podczas rozmów często odwoływałyśmy się do krótkometrażowego filmu dokumentalnego pt. „Papusza”, zrealizowanego w 1974 r. przez M. i R. Wójcików. Występują w nim B. Wajs i J. Ficowski. Papusza z wielkim rozrzewnieniem opowiada w nim o dawnym cygańskim, wędrownym życiu, o swoich utworach. Dzieli się swoim rozumieniem szczęścia. Jej wiersze są bardzo kobiece, przepełnione radością taborowego życia, wyrażają także tęsknotę za tym, co minione (młodość, życie w taborze). Oto fragment jednego z nich („Kolczyk z liścia”):

 

„Leśne dziewczyny biedne, młode,

śliczne jak czarne jagody,

chciałyby nosić

kolczyki złote.

Skąd je wziąć? Choć masz ochotę,

nie ma złota, nie myśl o tem.

Już przepadło, nie ma rady,

nie ma z czego zrobić

kolczyków pięknych, bogatych.

(…)

I nie wiedzą, skąd i jak –

liść dębowy z dębiankami spadł,

na kolana dziewczyn spadł za listkiem listek.

Zrobią z nich dziewczęta kolczyki złociste. (…)”

 

Podczas rozmów o książce A. Kuźniak stwierdziłyśmy, że za popularność Papusza zapłaciła wysoką cenę – wykluczeniem ze swojego środowiska. Być może i to przyczyniło się do jej większej sławy. Uznałyśmy też, że Papusza odrzuceniem przez społeczność romską przypomina inne znane osoby, np. C.K. Norwida czy płk. R. Kuklińskiego. Dla B. Wajs popularność stała się przekleństwem. Nie tylko dla niej, bowiem i we współczesnej kulturze znalazłyśmy osoby, dla których bycie znanym – „na topie” – nie zawsze wychodziło na dobre. Podjęte tematy w omawianej pozycji książkowej skłoniły nas do refleksji o współczesnych mediach, które nierzadko – w imię własnych celów - manipulują odbiorcami, pokazując zniekształcony świat.

Na koniec spotkania pojawiły się refleksje, że DKK jest bardzo potrzebny, ponieważ mamy możliwość przeczytania lektur, po które nie sięgnęłybyśmy same, a które wzbogacają naszą wiedzę o współczesnym świecie i nasze wnętrze o przeżycia i doświadczenia bohaterów – tych realnie żyjących i tych wykreowanych przez wyobraźnię autora.

 

Agnieszka Rożek-Janda

Moderator DKK w Tyczynie

Sponsorzy

More hints replica watches china.you can try these out https://www.careedit.com/.website link replica watches.check out the post right here www.watchreplica.cn.inexpensive https://www.rolexeconomico.com/.check my site replica watches.look at these guys best replica watch site 2022.visit https://richardmille.casa.why not try these out quality replica watch.Lady knockoff watches.many perfect rolex.successful feeling https://www.bankingwatches.com.check it out noob factory.check my source replica breitling.Clicking Here https://www.traveltagheuer.com/.check my reference franck muller replica.read this post here showhublot.visit their website drugstorewatches.official site tag heuer replica.go to my site https://www.loansbreitling.com/.